07.01.2017
USTAWA z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach.
W ustawie tej zpisane jest, że bez zezwolenia będzie można wyciąć drzewa lub krzewy na prywatnej posesji, pod warunkiem jednak, że ich usunięcie nie będzie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. (albo w zamiarze przywrócenia do użytku rolniczego - niezależnie od formy własności).
Całkowitej samowolce mają zapobiegać rady gminy. Będą mogły bowiem podejmować uchwały (o charakterze prawa miejscowego), w których określą, w jakich wypadkach nie chcą, by obowiązywały zezwolenia na wycinkę drzew lub krzewów na ich terenie. W ustawie nie zrezygnowano z zezwoleń, gdy
a) 120 cm – w przypadku topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego,
b) 80 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew
Rozumiem i szanuję prawo własności, ale jaki skutek ta ustawa będzie miała dla drzew i krzewów miododajnych, chyba znów ubędzie nam dobrej bazy pożytkowej dla pszczół. Będziemy pięknie rozmawiali o bioróżnorodności, nasadzeniach roślin miododajnych, o pszczołach na dachach, o pszczołach w barciach. Teraz musimy liczyć na rozsądek ludzi, że zanim wytną jakieś drzewo to dobrze się zastanowią. Edukujmy społeczeństwo, namawiajmy do sadzenia drzew i roślin miododajnych z korzyścią dla środowiska.
Pozdrawiam Piotr Krawczyk
Jednolity tekst zmienianej ustawy