Głównym tematem konferencji był problem chorób pszczół i ginięcia ich populacji. Jesienią tego roku zgnilec amerykański spowodował duże straty wśród lubelskich pasiek, ale i sama natura nie była w tym roku łaskawa.
Drugim niepokojącym problemem jest import miodów z Ukrainy i z Chin. Tylko około 10 proc. miodu na sklepowych półkach pochodzi z Polski.
Wciąż nieprzestrzegane są przepisy odnośnie stosowania środków ochrony roślin w rolnictwie co powoduje spadek kondycji zdrowotnej pszczół. Trudności w utrzymaniu pszczół w dobrej kondycji, nieprawidłowe stosowanie śor w rolnictwie oraz napływ taniego miodu z zza granicy powodują, że produkcja miodu w Polsce jest na granicy opłacalności.
Jednak są też powody do zadowolenia. Lubelscy pszczelarze podczas dzisiejszego spotkania jak co roku przekazali słoiki z miodem pszczelim oraz 15 worków nakrętek dla Hospicjum im. Małego Księcia w Lublinie.
Spotkanie było też okazją do podziękowań i złożenia świątecznych życzeń.
Źródło: TVP Lublin
Dodaj komentarz