KONTROLA SEKTORA PSZCZELARSKIEGO

      -   

 

Nie wszyscy wiedzą, że takie działanie ma miejsce, dlatego chciałbym jeszcze raz przybliżyć temat tym razem szerszej grupie odbiorców niż tylko Prezesi Związków. Temat przeprowadzanej kontroli przez NIK sektora pszczelarskiego. Spotkanie rozpoczynające kontrolę odbyło się 9 czerwca i miało formułę „Panelu ekspertów”. Pierwszy raz doszło do takiego spotkania gdzie przedstawiciele instytucji, które mają wpływ na naszą branżę z przedstawicielami pszczelarzy są na jednym spotkaniu w jednej sali i rozmawiają na ten sam temat. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencji Rynku Rolnego, Głównego Inspektoratu Weterynarii, Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, Instytutu Ogrodnictwa Oddziału Pszczelnictwa w Puławach, Inspekcji Jakości Artykułów Rolno Spożywczych, KCHZ oraz czworo przedstawicieli pszczelarzy w osobach Prezesa Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych Piotra Mrówki, Prezesa Śląskiego Związku Pszczelarzy w Katowicach Zbigniewa Bińko i Pani Marii Loski – Minas Wiceprezes ŚZP oraz moja osoba, pod koniec spotkania przybył jeszcze prof. Władysław Huszcza przedstawiciel SPP Polanka. Gospodarzami spotkania byli przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli.

Na początku wysłuchaliśmy Prezesa NIK Pana Krzysztofa Kwiatkowskiego a następnie przedstawicieli MRIRW, ARR, PIW Puławy i Instytutu Pszczelnictwa na temat działań dla branży, jak i aktualnej sytuacji sektora oraz stanu zdrowotnego pszczół. Ja, jako przedstawiciel pszczelarzy przedstawiłem zgromadzonym referat nt. „Aktualne problemy polskiego pszczelarstwa”. Ze względu na to, że w spotkaniu uczestniczyło tylu przedstawicieli różnych instytucji które mają wpływ na nasza branżę temat przedstawiłem dość szeroko aczkolwiek z braku czasu niektóre tematy musiałem skracać.

Przytoczę tylko niektóre punkty, na które chciałem zwrócić uwagę zgromadzonych:

- Jednym z głównych problemów jest brak aktów prawnych o pszczołach czy pszczelarstwie ogarniających całe to zagadnienie. Jednym z takich aktów prawnych powinna być dyrektywa pszczela, która stanowiłaby jak ważne są pszczoły w naszym środowisku i tworząc prawo unijne lub krajowe w różnych dziedzinach działalności powinno ono być zgodne z taką dyrektywą. Jej brak (dyrektywy pszczelej) powoduje, że ciągle musimy walczyć o ochronę zapylaczy w różnych dziedzinach życia ludzkiego. Stworzenie jednego zbioru aktów prawnych dotyczących pszczelarstwa jest zadaniem dla organizacji pszczelarskiej i instytucji z pszczelarzami współpracującymi.

- Kolejnym ważnym zagrożeniem wynikającym z zapisów prawa, jak również z bliższej nieznajomości tematu to środki ochrony roślin. ŚOR są potężnymi truciznami których nieodpowiedzialne stosowanie naraża nas i nasze środowisko na zniszczenia, skutki, których możemy odczuwać latami, a naprawienie ich może trwać bardzo długo. Łatwość wprowadzania nowych środków, możliwość sprzedaży przeterminowanych ŚOR, brak wystarczających szkoleń dla operatorów opryskiwaczy z zakresu ochrony owadów zapylających i przekazywanej wiedzy o ich pożytecznej roli dla rolnictwa to tylko niektóre z zagrożeń. Nieporadność PIORIN, brak środków na funkcjonowanie w terenie, a kary, jakie mogą wystawić za nieprawidłowe stosowanie środków ochrony roślin są niewspółmiernie niskie do skutków, jakie może wywołać ich nieprawidłowe stosowanie. My, jako pszczelarze chcemy współpracować z rolnikami, bo naszą zapłatą za zapylanie jest miód. Chcemy pozyskać jak najwięcej dobrego miodu dostarczając w zamian środowisku owady zapylające bez obaw o ich zatrucia czy podtrucia. W tym miejscu chciałem podziękować Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi Panu Krzysztofowi Jurgielowi za pozytywną reakcję na apel pszczelarzy i podtrzymanie zakazu stosowania substancji czynnych: Klotianidyna, tiametoksam i imidachlopryd w środkach ochrony roślin.

Uproszczenie procedury postępowania likwidacyjnego szkód spowodowanych zatruciami środkami ochrony roślin. Uświadomienie sobie, że żywność która jest sprzedawana dla ludzi powinna być bezpieczna wolna od pozostałości, a będzie bezpieczna wtedy, gdy pszczoły będą w naszym otoczeniu. Jeżeli pszczoły maja się dobrze to znaczy, że środowisko jest czyste. Jeżeli jest nieodpowiedzialne stosowanie środków ochrony roślin to najpierw odbija się to na pszczołach, a potem na ludziach. Przesuwanie granic dopuszczalnych pozostałości ŚOR w roślinach zawsze odbija się źle na zdrowiu człowieka i na środowisku.

- Wielkim zagrożeniem, które ma bardzo duży wpływ na stan pszczelarstwa, jest warroza. To z jej powodu corocznie ginie około 200 000 rodzin pszczelich o wartości ponad 100 mln zł, które mogłyby wykonać pracę dla gospodarki narodowej o wartości ponad miliard złotych. Jednak dzięki ludziom, którzy pszczelarstwem się zajmują, stan rodzin pszczelich w kraju nie spada, a wręcz przeciwnie - rośnie, jednak opłacalność ekonomiczna prowadzenia gospodarstw pasiecznych na tym bardzo cierpi. Co roku poprzez odkłady pszczele odbudowywany jest stan rodzin pszczelich i są powiększane pasieki. To takie przygotowanie na nieprzewidywalność tego, jaka będzie kondycja pszczół na wiosnę.

Z czego wynika tak duży problem z warrozą? Zmiana jej trybu żerowania na pszczole, szybciej i częściej zmienia żywiciela, uodparnianie się na obecnie stosowane leki, jeden zabieg, jeden środek nie wystarcza. Aby była to skuteczna walka z warrozą trzeba kilku metod, kilka zabiegów. Na dodatek brak dopuszczenia nowych leków, które są dostępne na rynku europejskim, częsta reinwazja warrozy ze względu na różne terminy stosowania zabiegów przeciw warrozowych.

- Ważnym problemem są również monokultury i uboga baza pożytkowa. Powoli zmienia się nastawienie Unii Europejskiej do wyglądu krajobrazu. Już mamy dopłaty do zazieleniania, nielikwidowane są miedze i zadrzewienia śródpolne, opracowywany jest nasz krajowy program uprawy roślin białkowych, z których część będzie pewnie miododajna. Ale mamy też problem wycinki drzew wzdłuż dróg i nasadzenia nowych, o które nikt nie dba. A powinno się, co najmniej pięć lat dbać o nowo posadzone drzewo, aby się ono przyjęło. Dodatkowo masowe wycinanie akacji (mimo tłumaczenia o ważnej roli akacji w środowisku naturalnym została ona wpisana do roślin inwazyjnych z zakazem rozprzestrzeniania), nasadzenia wzdłuż dróg krzewów roślin miododajnych, które spełniałyby różne funkcje. Bezpieczną barierę dla samochodów przed śniegiem, drobną zwierzyną, schronienie dla ptaków, biomasa, jak również poprawa bazy pożytkowej dla pszczół.

- Uprawy GMO i stosowanie glifosatu w rolnictwie. Kolejnym problemem związanym ze środowiskiem bytowania pszczoły to rośliny GMO. Wprowadzanie modyfikacji GMO prowadzone jest głownie w kierunku odporności na choroby, jaki i środki ochrony roślin. Istnieje ogromne niebezpieczeństwo przedostania się tych modyfikacji do środowiska i wyhodowanie super chwastów lub nadmierne skażenie środowiska glifosatem.

Inne tematy, które poruszyłem na spotkaniu jednak ze względu na ograniczony czas nie rozwijałem ich za bardzo.

- egzekwowanie rozporządzenia dotyczącego miodu i jego oznakowania, żeby było jasno opisane kraj pochodzenia miodu a nie "mieszanka miodów z UE i z poza UE", czyli skąd (planeta Zen) a właściwie to już nie jest miód tylko produkt przetworzony; 

- ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, żeby można było legalnie trzymać pszczoły w miastach tak jak w Berlinie, Paryżu czy Wiedniu;

- współpraca pszczelarza z rolnikiem;

- brak rekompensat za utrzymywanie zapylaczy, jak Unia chce pomagać Ukrainie i sprowadzać tani miód od nich to niech zacznie się martwić skąd wziąść pieniądze, żeby pszczelrzom opłacało się trzymać pszczoły;

- KPWP;

Dla lepszego uświadomienia zgromadzonym, czym są pszczoły i co dają naszemu otoczeniu przytoczyłem kilka informacji.

Pszczoły to nie tylko miód i produkty pszczele. Pszczoły to głównie zapylanie, do 80% roślin zależnych jest od zapylaczy, od ich pracy. Przy czym w obecnym z chemizowanym środowisku trudno o inne zapylacze, które sprostałyby intensyfikacji rolnictwa tak jak pszczoły. W USA za jedna rodzinę pszczelą zapylającą uprawy migdałów czy pomarańczy plantatorzy płacą po 100 dolarów tylko za jej postawienie na okres kwitnięcia kwiatów. U nas w Europie na takie kwoty liczyć nie możemy, a właściwie nie ma tradycji płacenia za postawienie rodzin pszczelich na plantacjach rolniczych czy sadowniczych. Pszczoła miodna jest podstawowym gatunkiem zapylającym w Europie i w Polsce. Pozytywny wpływ pszczół na rolnictwo, środowisko naturalne, a konsekwencji na gospodarkę narodową nie budzi najmniejszych wątpliwości. Ponadto pszczoły stanowią swoisty marker czystości środowiska. Tam gdzie żyją pszczoły i mają się dobrze to te środowisko, to otoczenie też jest przyjazne dla człowieka. Obserwowany w ostatnich latach, przybierający na sile upadek rodzin pszczelich w Polsce, Europie i na świecie powinien dawać do myślenia decydentom ludziom stanowiącym prawo, gdyż to dzięki nim możemy powstrzymać destrukcyjne działania człowieka, o których dowiadujemy się dzięki pszczołom. Jak widać ktoś postarał się wyliczyć, jakie korzyści płyną z pracy pszczół. Wartość pracy pszczół wyceniana jest na ponad 1200 euro- jedna rodzina pszczela. Dlatego przystępując do kontroli należy patrzeć na pszczelarstwo, jako coś, co należy wspierać i wzmacniać prawnie, ekonomicznie i organizacyjnie.

Przy prezentowaniu poszczególnych problemów wskazywałem na możliwości ich rozwiązania. Po mojej prezentacji głos zabrali Prezesi Zbigniew Bińko i Piotr Mrówka, którzy uzupełnili moją wypowiedź przedstawiając problemy, których nie wymieniłem i rozwijając niektóre tematy. Na koniec rozpoczęła się dyskusja nad wystąpieniami i prezentacjami. Zwrócono uwagę na fakt, że dzisiaj pszczelarstwo w Polsce budzi duże zainteresowanie i przyciąga coraz więcej osób.

Chcielibyśmy, aby w raporcie pokontrolnym NIKu znalazły się rozwiązania i wytyczne dla instytucji państwowych, które ułatwią pszczelarzom zajmowanie się pszczołami. Jaki będzie efekt tej kontroli to się okaże. Po spotkaniu powiedziano mi, że to spotkanie było bardzo interesujące a materiały i informacje zgromadzone posłużą do przyjrzenia się wydawaniu publicznych pieniędzy w instytucjach, które powinny nas wspierać a nie do końca chyba to czynią. Mam nadzieję, że wyniki kontroli sektora pszczelarskiego przybliżą społeczeństwu a także pracownikom instytucji państwowych jeszcze bardziej jak ważnym owadem jest pszczoła miodna oraz jak należy wspierać pszczelarzy w prowadzeniu ich profesji. Obecnie odbywają się kontrole lub już były w kilku wybranych związkach i u pszczelarzy sprawdzając zasadność wydawania publicznych pieniędzy za pośrednictwem KPWP. Końcowy raport zapewne zostanie przedstawiony na początku przyszłego roku.

Pozdrawiam Piotr Krawczyk

 

Ps. Artykuł miał ukazać się w lipcowym PP jednak przez wprowadzoną cenzurę nie został wydrukowany. Na panel ekspertów zgłoszeni byli także Redakcja PP oraz pozostali członkowie Zarządu PZP – mieli ważniejsze sprawy.

 

Link do strony NIK opisującego to spotkanie.

Komentarze do artykułu:


Doskonały artykuł. Zgadzam się ze wszystkimi poruszonymi tam tematami. Pszczelarzem jestem od ok 30 lat. Uważam, iż najwyższy czas aby w ochronę pszczół włączyły się organizacje i instytucje rządowe. "Pomoc" jaką w tej chwili otrzymujemy to zwykłe kpiny. Moja pasieka liczy 40 pni i powiem szczerze że często się zastanawiam czy nie zamienić tego hobby na inne.Kocham pszczoły, dbam o nie najlepiej jak mogę ale czasami przekracza to moje możliwości fizyczne i finansowe. Jedyna pomoc jaką my pszczelarze otrzymujemy to dopłata do leków. Krzysztof


Bardzo ciekawe spotkanie. Dobrze że NIK zainteresował się pszczelarstwem. Mam nadzieję że raport pokontrolny będzie wyznaczał kierunki pomocy dla pszczelarstwa dla instytucji które są zobowiązane do pomocy. Ostatnio rozmawiałem z naszym powiatowym lekarzem weterynarii. Jest trochę zamieszania i popłochu w weterynarii. PLW zadał mi pytanie Co się dzieje gdyż już trzy raporty odnośnie pszczół sporządził? Na przykładzie Inspekcji Weterynaryjnej stwierdzam że dobrze się dzieje, wreszcie Główny Lekarz Weterynarii będzie podawał wiarygodne informacje o pszczelarstwie a weterynarze zaczną współpracować z pszczelarzami. Henryk


Zapisz się na newslettera.

Jeżeli chcesz otrzymywać bieżące informacje na temat wydarzeń pszczelarskich w Polsce.

Jeżeli chcesz być na bieżąco z tym co się dzieje wokół pszczelarstwa zapisz się na Newslettera.

Będziemy cię informować o tym o czym wiemy lub zostaniemy poinformowani.

Pozdrawiam Piotr Krawczyk ;)  

 

Przepisz kod z obrazka
Captcha
Partnerzy dla pszczelarstwa